Znicz 0 - Błonianka 3...czyli szybko, łatwo i przyjemnie
Znicz 0 - Błonianka 3...czyli szybko, łatwo i przyjemnie
Miejsce: Stadion Miejski w Pruszkowie
Czas: sobota 20 maja 2018r..
Stawka: mecz 26 kolejki rundy wiosennej sezonu 2017/2018
Wszyscy, piłkarze i kibice byli świadomi przed tym spotkaniem, jak ważne jest by wygrać ze Zniczem przekonująco i jak najmniejszym nakładem sił. Znając sobotnie wyniki meczów i mając w świadomości, że kolejne spotkania będą przysłowiowym być albo nie być, w walce o czołowe pozycje, liczyła się tylko wygrana.
Spotkanie, rozpoczęło się od zdecydowanych ataków Błonianki, która przyparła do muru młodych zawodników Znicza, a ci jedynie z rzadka starali się kąsać naszą drużynę. Od początku pachniało bramką dla dla naszej drużyny i bramka ta padła w 16 minucie po zespołowej akcji, którą ładnym strzałem zakończył Stencel. 0-1 dla Błonianki. Po straconej bramce, gospodarze rzucili się do odrabiania strat, jednak większość ich akcji była kasowana na przedpolu pola karnego, lub piłka padała łupem Dwórzyńskiego. Szarpana gra Znicza, nijak miała się do zespołowej składnej gry Błonianki, efektem takich poczynań była bramka Michała Kępki, który w 34 minucie, otrzymał podanie w pole karne, obrócił się zwodem twarzą do bramki i strzałem pod poprzeczkę podwyższył wynik. 0-2 dla Błonianki. Kolejne minuty, to ten sam scenariusz, Znicz próbował gry z kontry, a Błonianka budowała akcje, jednak ani jednym, ani drugim strzelić bramki się już nie udało.
Druga połowa meczu, to kopia gry z pierwszej części spotkania i kolejne próby Błonianki, by podwyższyć wynik. W 59 minucie, sztuka ta udała się, a kolejną swoją bramkę zdobył Michał Kępka, który delikatnym lobem oszukał bramkarza Znicza strzelając nie do obrony. 0-3 dla Błonianki. Pięć minut później, trener Kucharczyk, wprowadził na boisko Michała Ocipkę, dając w ten sposób odpocząć Kępce przed starciem z Pogonią. Kolejne zmiany, również miały na celu oszczędzenie sił naszych podstawowych piłkarzy i tak kolejno za Arka Niezgodę wszedł Patryk Mastalerz, a za Kamila Kudelskiego, na boisku pojawił się Adrian Schamlewski. Z trzech zmienników, najbliżej szczęścia pod bramką Znicza, był Michał Ocipka, jednak jego strzał trafił wprost w nogi młodego golkipera pruszkowian. Wynik meczu nie uległ już zmianie, pomimo kilku dogodnych sytuacji i nasi piłkarze mogli zameldować wykonanie zadania.
Niedzielne spotkanie, pomimo pewnych obaw, zakończyło się zgodnie z założonym planem. Młodym zawodnikom Znicza, nie można odmówić ambicji, widać było, że piłkarze się starali, jednak nie byli w stanie przeciwstawić się doświadczeniu i wysokim umiejętnościom indywidualnym, graczy Błonianki.
Już za tydzień, w sobotnie popołudnie (spotkanie rozpocznie się nietypowo o godzinie 17.00), nasza Błonianka w derbowym pojedynku, podejmie ekipę rozpędzonej Pogoni. Czy ta swoista szarża rozbije się na szykach obronnych Błonianki? Czy Błoniance uda się „ustrzelić” rywala, jak to miało miejsce jesienią? Wszystkich, którzy chcieli by uzyskać odpowiedzi na to pytanie, zarówno kibiców Błonianki jak i Pogoni, zapraszamy na stadion przy Legionów 3a. Razem stwórzmy atmosferę piłkarskiego święta, a na boisku niech wygra lepszy...czyli Błonianka ;)
Skład Błonianki:
Dwórzyński – 5 (bardzo dobry występ Rafała, konkurencja w bramce wyjątkowo mu służy)
Binienda - 4 (kolejny bardzo dobry występ Adriana, bezbłędny i pewny)
Brewczyński – 4 (dużo walczył, szarpał bokiem, dogrywał, niezły występ Dawida)
Rybaczuk – 4 (Maciek tym razem zagrał na boku pomocy i...spisał się tam świetnie)
Pater – 3 (słabszy występ Maćka, brak pewności powodował błędy które mogły zakończyć się źle dla drużyny)
Kudelski – 4 (pewny występ na wysokim poziomie, tak trzymać)
Niezgoda – 4 (to już kolejny występ Arka w którym pokazał się z bardzo dobrej strony)
Zdzieszyński – 4 (Daniel to jakość sama w sobie, świetny występ)
Stencel – 4 (starał się, dryblował, strzelił bramkę, nic dodać nic ująć)
Włodarczyk – 4 (występ na niezłym poziomie, szybki jak zawsze)
Kępka – 5 (Michał rozstrzelał się na dobre, kolejne dwie bramki to zwiastun zwyżki formy)
Zmiennicy:
Ocipka – 3 (miał swoją szansę by zdobyć bramkę, niestety bez efektów)
Mastalerz – 3 (starał się i ambitnie próbował, jednak to zbyt mało)
Schamlewski – 3 (Adrianowi zaangażowania odmówić nie można, niestety to nie wystarcza by ocena była wyższa)
Widzów: około 70
Grzegorz Machnowski.
Komentarze