Zaborowianka nie dała rady!
Kolejna ekipa nie dał rady liderowi LO. Tym razem naszym rywalem, była drużyna z Zaborowa.
Od pierwszych minut było widać że goście to najlepszy team, z jakim przyszło nam się mierzyć na stadion przy Legionów 3A w rundzie wiosennej. Wola walki i motywacja była atutem Zaborowianki, która dzielnie walczyła w tym spotkaniu.
W pierwszej połowie nasza drużyna, pomimo przewagi nie potrafiła przez długi czas strzelić bramki. Kilka strzałów z naszej strony, szybowało daleko obok bramki gości. Dopiero w ostatnich minutach pierwszej połowy, doskonałe podanie z prawej strony boiska, wykorzystał Tomek Sieński i wyprowadził zespół z Błonia na jedno bramkowe prowadzenie.
Na drugą połowę spotkania gospodarze wyszli z zamiarem udowodnienia że to oni są liderem grupy i wysoko pokonają kolejnego rywala. Ta sztuka udała się w stu procentach. Pięć minut po wznowieniu meczu, piłkę do siatki pakuje Tomasz Sieński ( to jego 31 bramka w tych rozgrywkach ). Cała druga połowa spotkania to kompletna dominacja podopiecznych Kuby Popińskiego. Dwie bramki dołożył Dorian Zdanowicz, który wszedł zaraz po zmianie stron. Jedną bramkę strzelił Kamil Mąka, nieobecny w ostatnim spotkaniu ( bardzo dobry występ ). Ostatni gol dla Błonianki to akcja „stadiony świata”. Piękny „młynek” w wykonaniu Kamila Mąki z prawej strony boiska na czterech metrach, odegranie piłki do nie pilnowanego Kamila Kudelskiego, który ustala wynik spotkania na 6-0.
Następne dwa mecze zagramy ze znacznie trudniejszymi rywalami. W Błoniu będziemy gościć Perłę Złotokłos a następnie wybierzemy się na mecz wyjazdowy do Chlebni i to będą mecze prawdy dla Błonianki.
Bramki:Tomasz Sieński 39 i 51, Dorian Zdanowicz 56 i 87, Kamil Mąka 77, Kamil Kudelski 90
Żółte kartki:Kudelski, Boniowski
Widzów:około 120
Zagraliśmy w składzie:Michalak - Pater, Kudelski, Boniowski, Baranowski, Niezgoda, Mąka, Smoliński (72 Niemyjski), Nowak (46 Zdanowicz), Schamlewski (46 Zdzieszyński), Sieński
Komentarze