Stracone punkty z Wrzosem.

W środę o godzinie 18:30 na stadionie miejskim w Błoniu rozpoczął się mecz rezerw Błonianki z drużyną Wrzosu Międzyborów w ramach 2 kolejki warszawskiej A-Klasy grupy IV. Kibice tłumnie przybyli by zobaczyć pierwsze w nowym sezonie zwycięstwo podopiecznych trenera Mędygrała na własnym stadionie.

Mecz rozpoczęli gospodarze i już w drugiej minucie po świetnej akcji lewą stroną bramkę zdobywa Mariusz Zalewski, a asystuje Tomasz Sieński. Był to pierwszy gol Mariusza w seniorskich barwach Błonianki. Po zdobytej bramce gospodarze próbowali uspokoić grę i konstruować kolejne składne akcje. W 25 minucie bardzo bliski zdobycia bramki był Sieński, który otrzymał świetne podanie od Pawła Mędygrała, ale nieznacznie chybił. Przez większość pierwszej połowy gra toczyła się w środku pola, a z minuty na minutę goście zaczęli coraz śmielej atakować. Po indywidualnej akcji w 38 minucie Tomek Sieński ponownie był blisko zdobycia bramki, jednak górą w tym pojedynku był bramkarz drużyny Wrzosu. Coraz śmielej grający goście stworzyli w 45 minucie bardzo dobrą kontrę po której powinni wyrównać wynik meczu - dwóch zawodników Wrzosu samotnie ruszyło na bramkę Miłosza Rusinowicza, podanie, strzał i gol... Jednak bramka nie zostaje uznana, ponieważ strzelec w momencie podania był na pozycji spalonej. Było to bardzo poważne ostrzeżenie dla drużyny gospodarzy. Chwilę później arbiter zakończył pierwszą połowę, a na tablicy widniał korzystny dla gospodarzy wynik 1-0.

W drugiej połowie gra wyglądała niemal tak samo jak w pierwszej. Większość czasu toczyła się w środku pola i nieskutecznie próbowali atakować raz gospodarze, a raz goście. Dopiero w 66 minucie blisko zdobycia bramki byli gospodarze, którzy mogli podwyższyć prowadzenie po zamieszaniu po rzucie rożnym, niestety zabrakło strzału na bramkę i w tej sytuacji wynik nie uległ zmianie. Jednak coraz częstsze ataki Wrzosu w końcu musiały przynieść skutek i w 75 minucie efektownym strzałem z 25 metrów napastnik gości zaskoczył dobrze dysponowanego w tym meczu Rusinowicza - gol na 1:1. Stracona bramka ożywiła nieco grę gospodarzy, którym bardzo zależało na zwycięstwie. W 83 minucie przed kolejną szansą na zdobycie gola stanął Tomek Sieński, niestety w tej sytuacji ponownie dobrze interweniował bramkarz gości. Goście wyprowadzili kontrę i poważnie zagrozili bramce Rusinowicza, jednak Miłosz świetnie interweniował. Niestety było to ostatnie ostrzeżenie ze strony gości. W 85 minucie napastnik Wrzosu wykorzystał błąd defensywy Błonianki i wyprowadził gości na prowadzenie. Błonianka po stracie bramki na 1:2 zaczęła atakować, niestety do końca meczu goście skutecznie się bronili i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Mimo prowadzenia przez większość spotkania gospodarze przegrali 1:2. W tym meczu podopieczni trenera Mędygrała pokazali jednak swoje mocne strony i mamy nadzieję, że w niedzielnym spotkaniu z Orłem Kampinos zespół dołoży do swojego dorobku 3pkt. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na mecz do Kampinosu na godzinę 11:00.

Skład Błonianki: Rusinowicz, Koperda, Wasiak, Wojtasik, Szydłowski, Krzowski, Ozimek, Mędygrał, Krawczyk, Zalewski, Sieński.

Bramka: 2’ Zalewski ( asysta Sieński )

Zmiany: 46’ Szydłowski-Piwowarski, 46’ Wojtasik-Przybylski, 60’ Ozimek-Smoliński, 70’ Krzowski-S. Mikulski, 88’ Mędygrał-Duszyński.

Kartki żółte: 26’ Sieński, 90’ Koperda.