Wymęczone zwycięstwo rezerw. Status Quo na szczycie tabeli
Piłkarze z Brochowa pokazali dzisiaj, że nie przypadkowo wygrali dwa ostatnie mecze i z podniesioną głową mogą zakończyć tegoroczne rozgrywki. Tajfun postawił trudne warunki drużynie Błonianki, solidnie przykładając się do gry w defensywie i czyhając na szybkie kontrataki. Już na początku spotkania goście objęli niespodziewane prowadzenie, wnosząc niepokój w szeregi naszego zespołu. Momentalnie silne porywy wiatru torpedowały grę ofensywną Błonianki, kilkukrotnie napędzając szybującą futbolówkę, która lądowała poza boiskiem.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, Damian Karpiński zaskoczył rywala i mocno zaatakował piłkarzy Tajfuna wymieniających początkowe podania. Przejął piłkę i przedostał się pod bramkę, gdzie został nieprzepisowo powstrzymywany. Arbiter spotkania nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Do jedenastki przymierzył się Łukasz Ochocki, który celnym trafieniem pewnie pokonał golkipera z Brochowa. Gol podciął skrzydła gościom a Błonianka wyczuła swoją szansę. Pomimo kilku okazji, wynik wciąż się nie zmieniał, aż wreszcie Szymon Wawryło pięknym strzałem wyprowadził zespół na prowadzenie! Kolejne szanse nie znalazły już drogi do siatki i mecz zakończył się zwycięstwem rezerw Błonianki Błonie 2:1.
W innych pojedynkach KS Blizne wygrał w Kampinosie 3:0 a rezerwy Chlebni wygrały w Zaborowie 2:1. W tabeli układ się nie zmienił. Na dwie kolejki przed końcem, liderem jest Chlebnia z 56pkt, a trzy punkty tracą do niej Blizne i Błonianka.