Thriller z happy endem!

Wrzos Międzyborów vs KSB II
W sobotnie popołudnie ekipa pod wodzą debiutującego w roli trenera rezerw, Pawła Krzemińskiego udała się do Międzyborowa na swój pierwszy mecz w tym sezonie.
Spotkanie rozpoczęło się w spokojnym tempie. Uśpiona Błonianka nie potrafiła złapać odpowiedniego rytmu gry i kilka razy po swoich błędach naraziła się na groźne akcje Gospodarzy. Z minuty na minutę nasz zespół łapał coraz większa płynność gry i dłużej utrzymywał się przy piłce. Pomimo optycznej przewagi na boisku to drużyna z Międzyborowa wyszła na prowadzenie po wrzutce z rzutu rożnego w 25 minucie. Rezerwy podeszły do straty gola na spokojnie i ponownie starały się przejąć kontrolę nad meczem. Niewidoczny do tej pory Bartek Wojtasik kilka razy groźnie dryblował i dogrywał z prawej strony. Z lewej strony wrzucał Bejne. Finalnie piłka omijała bramkę Wrzosu. Tuż przed przerwą Błonianka przeprowadziła składną, drużynową akcje i po podaniu Orackiego, Karpiński trafia do siatki z 15 metra.
Po przerwie podbudowany zespół „Krzema” zadał dwa szybkie skuteczne ciosy. W 48 minucie po podaniu górą z obrony Piotrka Wojtasika, kozłującą pikę wolejem uderza Karpiński, bramkarz zdołał jedynie sparować piłkę, gdzie był już nabiegający na pełnej szybkości Mateusz Szustkowski i strzałem z 3 metra dał prowadzenie drużynie Błonianki. Parę minut później po indywidualnej akcji Karpińskiego zrobiło się już 1-3. Niepotrzebne rozluźnienie i brak konsekwencji w grze spowodował, że drużyna z Międzyborowa zdołała doprowadzić do wyrównania strzelając dwie bramki. Przy stanie 3-3 to Błonianka stwarzała więcej groźnych sytuacji, a długie piłki ze strony przeciwników konsekwentnie kasowała nasza para stoperów. Na ostatnie 15 minut na boisko wszedł Bonarski, który parę minut później po podaniu Orackiego marnuje dobrą sytuacje. Chwile później „setki” nie wykorzystuje Oracki. Błonianka coraz bardziej dominowała, jednakże nie potrafiła zadać decydującego ciosu. W 87 minucie po akcji lewa stroną asystę meczu zalicza Bejne, który przerzucając piłkę za linie obrony, dogrywa na „nos” wbiegającemu Marcinowi Bonarskiemu, który głową kończy akcje. Wrzos rzucił wszystko na jedna kartę. Rozluźniona obrona Gospodarzy nadziała się jeszcze na skuteczną kontrę Rezerw. Wprowadzony parę minut wcześniej Gołębiowski podaje do pustej bramki Bartkowi Wojtasikowi.
Mecz kończy się wygraną Błonianki 5:3
Skład: Brojek, Bejne, Wawryło Sz., Łukasz, Wojtasik P. JR, Szustkowski, Gajewski, Wawryło K., Wojtasik B, Karpiński, Oracki.
Bramki: Karpiński dwie, Szustkowski, Bonarski, Wojtasik B.
Następny mecz rezerwy rozegrają u siebie z Turem Jaktorów.
Sobota godz. 17:00.
Komentarze