Rollercoster przy Legionów!
W meczu rezerw Błonianki Błonie i Znicza Pruszków padło aż 10 goli ale ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami!
Błonianka od początku dominowała na boisku i przeprowadzała groźne akcje. Już w 5 minucie Damian Karpinski otworzył worek z bramkami. Kolejne celne trafienia były dziełem Mateusza Michalskiego, ponownie Karpińskiego. W 22 minucie na 4:0 podwyższył z główki Łukasz Ochocki. Goście odpowiedzieli jedną skuteczną kontrą w 30 minucie. Błonianka w pierwszej połowie miała jeszcze co najmniej trzy dogodne okazje do podwyższenia wyniku.
Tuż po zmianie stron Znicz przeprowadził szybki kontratak zakończony bramką. Zgaszony w pierwszej części meczu Znicz, rozpalał się coraz mocnej. W 50 minucie padł kontaktowy gol a w 78 nastąpiło wyrównanie. Podopiecznym Bartka Gołębiewskiego nic nie wychodziło w atakach a defensywa... została rozmontowana po raz kolejny. W 86 minucie Znicz objął prowadzenie! Część zawiedzionych kibiców opuściła już trybuny a sędzia doliczył dodatkowe cztery minuty. W 91 minucie Mikołaj Grzybowski celnym uderzeniem doprowadził do wyrównania! Bramkę zadedykował zmarłemu tacie swojego przyjaciela.
W doliczonym czasie obie drużyny próbowały przechylić szalę na swoją korzyść ale wynik już się nie zmienił.
Po szalonym meczu Błonianka II Błonie remisuje ze Zniczem II Pruszków 5:5!
Krejer - Zalewski, Ochocki, Zdzieszyński (Dzido), Lemański (Grzybowski), Michalski (Wawryło), Mikulski (Kozłowski), Śmieciński (B. Wojtasik), Iwanicki, Dymkowski, Karpinski.
Komentarze