Pewna wygrana na zakończenie rundy...
W niedzielne przedpołudnie 20 listopada, na zakończenie rundy jesiennej sezonu 2016/2017 IV ligi grupy południowej, drużyna Błonianki, udała się na wyjazdowe spotkanie z drużyną LKS Promna. Znając sytuację kadrową naszej drużyny (brak gotowych do gry braci Jarczaków), miałem pewne obawy co do występu naszego zespołu w dzisiejszym meczu, jak się później okazało niepotrzebnie. Obydwie ekipy przed rozpoczęciem gry, zgodnie deklarowały walkę do samego końca, Błonianka o 6 lokatę na zakończenie sezonu, zaś drużyna z Promnej, o „urwanie” się pozostałym drużynom walczącym o utrzymanie w IV lidze.
Spotkanie, rozpoczęło się od zdecydowanych ataków naszych piłkarzy na bramkę gospodarzy. Raz za razem, sunęły składne ataki drużyny Błonianki, niczym w meczu ze Spartą w Jazgarzewie, prowadzone „piłką” od nogi do nogi. Można było odnieść wrażenie, że trener Popiński na treningach „zaprogramował” naszych piłkarzy, którzy imponowali szybkością i precyzją podań. Pokłosiem gry w takim stylu, była akcja po rzucie rożnym z 13 minuty meczu, w której po strzale Daniela Zdzieszyńskiego, bramkarz gospodarzy końcówkami palców „wygarnął” piłkę, która wyszła jeszcze w pole, lecz nikomu z naszych zawodników nie udało się w powstałym zamieszaniu dopaść do niej i wbić do bramki. Po upływie 15 minut gry, piłkarze z Promnej zaatakowali śmielej, podnosząc odrobinę poprzeczkę graczom z Błonia. W 18 minucie, gracz LKS-u zdecydował się na mocny techniczny strzał z 25 metrów i tylko świetna interwencja Dwórzyńskiego, uratowała nasz zespół od utraty bramki. Następne 10 minut spotkania, to bardzo ostra gra obu drużyn w środku pola o każdy milimetr murawy. Niestety arbiter z Radomia nie radził sobie z zaistniałą sytuacją i w momentach w których powinien gwizdnąć i uspokoić rywalizację jego gwizdek milczał. Natomiast w sytuacjach błahych zagrań faul, sięgał do kieszeni po żółte kartki, o czym boleśnie przekonał się w 23 minucie Arek Niezgoda, którego otrzymana żółta kartka wyeliminowała z pierwszego wiosennego spotkania z MKS Piaseczno. W 29 minucie spotkania, na małym boisku LKS Promna, zgromadzeni kibice byli świadkami bramki dla Błonianki, której nie powstydziliby się piłkarze grający w europejskich pucharach. Patryk Polowczyk, pięknym mocnym technicznym uderzeniem z 35 metrów umieścił futbolówkę w okienku bramki LZS-u. Stracona bramka podcięła skrzydła graczy z Promnej, którzy niczym bokser po ciężkim ciosie, nie potrafili odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Nasi piłkarze jeszcze bardziej przycisnęli gospodarzy, jednak pomimo kilku ładnych akcji, nie udało się w tej połowie poprawić wyniku.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza odsłona spotkania, od ataków naszej drużyny, która z akcji na akcję zdobywała większą przewagę, zaś akcje ofensywne stawały się coraz to groźniejsze. Zwieńczeniem tej części gry, była akcja z 53 minuty, w której to młody Mikołaj Ozimek, uruchomił długim podaniem Tomka Sieńskiego, a ten „przekładając” sobie jeszcze obrońcę „podciął” piłkę nad bezradnie interweniującym golkiperem gospodarzy, 0-2 dla Błonianki!!! Zdobyta druga bramka, uspokoiła znacznie grę naszej drużyny i spowodowała, że poczynania naszych graczy stały się jeszcze bardziej dojrzałe i ładne dla oka. W 56 minucie spotkania, wynik powinien brzmieć 0-3. Niestety, obrońca gospodarzy, w ostatniej chwili ubiegł wychodzącego, po prostopadłym podaniu Arka Niezgody, Doriana Zdanowicza wybijając piłkę na rzut rożny. Dwie minuty później, problematyczną żółtą kartką za niegroźny faul na obrońcy gospodarzy, ukarany został Tomek Sieński i niestety jego również nie zobaczymy w inaugurującym rundę wiosenną spotkaniu z Piasecznem. Jak duża to strata dla naszego zespołu, niech świadczy akcja bramkowa z 72 minuty, w której Tomek wypracował podanie w pole karne do Arka Niezgody, Arek odegrał na prawa stronę do Rafała Polakowskiego, ten odegrał zwrotnie do Arka który z najbliższej odległości, zdobył bramkę na 0-3 dla Błonianki!!! Pięć minut po straconej bramce, gracze LKS Promna mieli szansę na zdobycie bramki honorowej, lecz futbolówka odbiła się od poprzeczki bramki bronionej przez Dwórzyńskiego. Do końca spotkania, nasi piłkarze kontrolowali przebieg meczu i chociaż nie brakowało sytuacji bramkowych wynik nie uległ zmianie.
Pewna wygrana w Promnej, dała naszej drużynie 6 lokatę z 34 punktami na koncie i bezpieczną pozycję wyjściową na wiosnę. Dla piłkarzy, nadszedł czas na zasłużony odpoczynek, regenerację i zaleczenie mniej lub bardziej groźnych urazów. Dla działaczy i trenerów, czas na przegląd kadr, szukanie wzmocnień i szukanie sponsorów. Dla kibiców zaś, czas niecierpliwego oczekiwania na zmagania ukochanej drużyny. Wszystkim kibicom dziękuję w imieniu klubu, jak i swoim, za to że byliście z nami i gorąco dopingowaliście Błoniankę tej jesieni. Jako grupa ludzi mających Błoniankę w sercu, mamy nadzieję, że na wiosnę doping będzie jeszcze gorętszy i będzie się głośno niósł po nowo oddanych trybunach stadionu przy Legionów 3a.
Skład Błonianki: Dwórzyński – Polowczyk, Kudelski, Koziarski,Skorża-Niezgoda, Zdzieszyński, Zdanowicz, Rakoczy, Ozimek, Sieński
Zmiennicy: Polakowski, Schamlewski, Kucharski
Widzów około 100 (w tym około 20 z Błonia!!!)
G.M.
Komentarze