Błonianka 3 – Wilga 1...czyli czar zdjęty
Błonianka 3 – Wilga 1...czyli czar zdjęty
Miejsce: Stadion im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Błoniu
Czas: sobota 16 maja 2018r..
Stawka: mecz 25 kolejki rundy wiosennej sezonu 2017/2018
Wczorajsze spotkanie z Wilgą, było z kategorii „jak nie teraz to kiedy?”. Wilga Garwolin, to niewygodny przeciwnik, z którym Błoniance od powrotu do IV ligi jeszcze nie udało się zdobyć kompletu punktów. Goście spóźnili się na mecz, z powodu padającego obficie deszczu i korków na drogach, w związku z czym spotkanie rozpoczęło się z 30-to minutowym opóźnieniem.
Pierwsza połowa, rozpoczęła się od ataków na przemian to Wilgi, której zawodnik strzałem z daleka próbował zaskoczyć Olejnik-Kiermasza, to Błonianki gdy w 7 minucie, po rzucie rożnym Brewczyński próbował swych sił strzałem z dystansu, a dobitka Włodarczyka z bliskiej odległości, padła łupem bramkarza Garwolinian. Kolejne minuty meczu, to dalsza wymiana ciosów, to pod bramką gości, to pod bramką gospodarzy robiło się gorąco. Ze strony Wilgi, sporo było strzałów z dystansu, co na mokrej murawie miało sens, Błonianka zaś, w swoim stylu starała się budować akcje kombinacyjne. Po jednej z takich akcji w 24minucie, idealne podanie Daniela Zdzieszyńskiego, wykorzystał Michał Kępka i z bliskiej odległości strzelił nie do obrony. 1-0 dla Błonianki. Po strzeleniu bramki, gospodarze sukcesywnie powiększali swoją przewagę, dokumentując to kilkoma strzałami w wykonaniu Dawida Jarczaka, Dawida Brewczyńskiego i Radka Bartoszewicza. Niestety, nasi piłkarze albo strzelali minimalnie niecelnie, albo wprost w bramkarza gości, albo jak w przypadku strzału Bartoszewicza na posterunku był golkiper gości, popisując się pięknymi obronami. Wilga w tej części miała jeszcze dwie sytuacje, ale najpierw strzał z dystansu poszybował daleko od bramki Błonianki, a następnie strzał Garwolinian zablokował Binienda. 1-0 takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa, toczona w niezłym jak na panujące warunki atmosferyczne tempie, z dużą ilością sytuacji z obydwu stron.
W drugą odsłonę meczu, zdecydowanie lepiej weszli goście z Garwolina, którzy kilkukrotnie zagrozili bramce gospodarzy jednak ich strzały z dystansu były mało precyzyjne, lub na posterunku był Olejnik-Kiermasz. W odpowiedzi, Popis w idealnej sytuacji strzelił wprost w bramkarza gości, a Dawid Jarczak w 53 minucie, nie wykorzystał podania Bartoszewicza i w sytuacji sam na sam z bramkarzem, dał się pokonać golkiperowi gości. Akcje obydwu drużyn przeplatały się i piłka wędrowała to pod jedną bramkę, to pod drugą i zarówno Błonianka jak i Wilga miały swoje okazje. Goście, kilkukrotnie byli bliscy zdobycia bramki, jednak na ich drodze do celu stał Olejnik-Kiermasz, który dwoił się i troił przy strzałach graczy Wilgi, lub ich akcje kończyli nasi obrońcy. Po drugiej stronie boiska swych szans szukali Kepka, Rybaczuk i Popis, jednak ich strzały blokowali obrońcy gości, lub przechwytywał bramkarz Wilgi, Fic. W 74 minucie, bramkę po „oblężeniu” bramki Wilgi i składnej zespołowej akcji, zdobył Włodarczyk. 2-0 dla Błonianki. To jednak nie był koniec emocji w tym spotkaniu, goście ani myśleli poddawać się i raz za razem groźnie kontratakowali, chcąc złapać kontakt bramkowy. W 78 minucie, goście rozklepali obronę Błonianki i Gola zdobył bramkę kontaktową. 2-1 dla Błonianki. Po zdobyciu gola, rozpoczęło się oblężenie bramki gospodarzy, co kilkukrotnie mogło zakończyć się utratą bramki, jednak znów czujny był Olejnik-Kiermasz, i obrońcy drużyny Błonianki. W 87 minucie, szybka składna akcja gospodarzy, zakończyła się zdobyciem trzeciej bramki, której strzelcem był Michał Kępka. 3-1 dla Błonianki, takim wynikiem zakończyło się to spotkanie, choć po zdobyciu trzeciej bramki, gospodarze mieli jeszcze szansę na podwyższenie prowadzenia, jednak Kępka znalazł się na nieznacznym spalonym.
Po meczu można powiedzieć jedno, a mianowicie „wreszcie”. Wreszcie udało się pokonać rywala, który tak bardzo nie leżał naszej drużynie i który również we wczorajszym meczu zaprezentował się całkiem dobrze. Gra Błonianki wyglądała nieźle, chociaż nadal martwi brak skuteczności pod bramką rywala, w akcjach których nie należy marnować, ale wszystko jest do poprawienia i na pewno w kolejnych spotkaniach będzie tylko lepiej.
W niedzielę 20 maja, o godzinie 11.30, nasza drużyna rozegra wyjazdowe spotkanie z młodą i nieprzewidywalną drużyną rezerw pruszkowskiego Znicza. Wszystkich kibiców zapraszamy do dopingowania naszej drużyny bezpośrednio z trybun, a dla tych którzy nie mogą być uczestnikami tego wydarzenia, przeprowadzimy relację tekstową w internecie. Do boju Błonianka!!!
Skład Błonianki:
Olejnik-Kiermasz – 5 (kolejny bardzo dobry mecz naszego golkipera, pewny punkt defensywy)
Binienda - 4 (bardzo dobry występ Adriana, pewny w odbiorze, waleczny)
Brewczyński – 4 (pracowity jak „mrówka”, w spotkanie włożył mnóstwo serca)
Rybaczuk – 4 (Maciek to ostoja linii obronnej Błonianki, a i w ofensywie potrafi zaskoczyć rywali)
Niezgoda – 4 (kolejny dobry mecz Arka, dużo widział, dużo podawał, to czego wymaga się od pomocnika)
Zdzieszyński – 4 (takiego Daniela chcielibyśmy oglądać zawsze, na swojej pozycji niezastąpiony)
Bartoszewicz – 4 (Radek zagrał bardzo dobre zawody, jego dogrania do partnerów to majstersztyk)
Dawid Jarczak – 4 (Dawid zagrał dobre zawody, chociaż gdyby wykorzystał akcję z 53 minuty, ocena byłaby wyższa)
Popis – 4 (waleczny, ambitny i wreszcie strzelający, choć bramki nie zdobył to był tego bliski)
Włodarczyk – 4 (Rafał zagrał niezłe zawody, kilka razy szarpnął na boku i zdobył bramkę )
Kępka – 5 (Strzelił dwie bramki swojej byłej drużynie i tym samym wyrósł na bohatera meczu, takiego Michała chcemy oglądać w każdym spotkaniu)
Zmiennicy:
Stencel – 3 (wszedł z ławki w drugiej połowie i kilka razy zagrał niezłe piłki ale to zdecydowani za mało jak na tego zawodnika)
Ocipka – 3 (mało widoczny choć ambicji odmówić temu zawodnikowi nie można)
Mastalerz – grał zbyt krótko by ocenić jego postawę
Widzów: około 150
Grzegorz Machnowski.
Komentarze