Perła 0 - Błonianka 1...czyli brutalność kontra technika

Perła 0 - Błonianka 1...czyli brutalność kontra technika

Miejsce: Stadion LKS Peła

Czas: sobota 7 kwietnia 2018r..

Stawka: mecz 19 kolejki rundy wiosennej sezonu 2017/2018

Na wstępie do dzisiejszej relacji, chciałbym przeprosić wszystkich kibiców za brak opisów z ostatnich dwóch meczów ze Spartą Jazgarzew i LKS-em Promna, niestety obowiązki służbowe skutecznie zabrały mi czas i siły do napisania relacji.

W dniu wczorajszym odbyło się spotkanie z beniaminkiem IV ligi a mianowicie drużyna LKS-u Perła Złotokłos. Kibice i piłkarze z Błonia, przybyli do podpiaseczyńskiej miejscowości mając w pamięci lanie jakie jesienią sprawiła Perle nasza drużyna, wygrywając w Błoniu 8-0.Wszyscy jednak, zdawali sobie sprawę z tego, że jesień dawno już za nami i wiosną walczy się od nowa nie oglądając się na to co już było.

Spotkanie rozpoczęło się trochę niemrawo, a ustawienie drużyny Perły która grała dość „wysoko” mogło trochę zaskakiwać. Przez pierwsze minuty spotkania działo się niewiele godnego uwagi, było dużo walki i niestety ostrej gry graczy Perły, którzy brutalnością starali się nadrabiać ewidentne braki w wyszkoleniu. W 14 minucie trener Konrad Kucharczyk, zmuszony był dokonać pierwszej zmiany, gdyż kontuzji doznał kapitan naszej drużyny Tomek Sieński, na placu gry zameldował się Ocipka, a opaskę kapitana przejął Niezgoda. Z minuty na minutę obraz gry nie zmieniał się, Błonianka atakowała, zaś piłkarze Perły grając brutalnie, przy biernej postawie sędziego, starali się przerywać akcje naszych graczy. W 24 minucie spotkania, umiejętnościami błysnął pozyskany zimą za Znicza Pruszków Rafał Włodarczyk, który po szybkim rajdzie lewą stroną, wpadł w pole karne LKS-u i z ostrego kąta strzelił nie do obrony w prawy górny róg bramki Perły, zdobywając swoją pierwszą bramkę dla Błonianki. Od momentu gdy padła bramka gra zaczęła się bardziej „kleić” naszym zawodnikom, niestety jednocześnie gracze LKS-u zaostrzyli jeszcze i tak brutalną grę, co mogło doprowadzić do poważnych kontuzji. Swoje szanse do strzelenia bramki w tej połowie spotkania, zaprzepaścili kolejno Ocipka, Dawid Jarczak i Włodarczyk który niestety z bliska nie trafił do pustej bramki.

Początek drugiej połowy spotkania, to powtórka z pierwszej odsłony, akcje naszych piłkarzy straciły jakby na dynamice, zaś gra Perły zaostrzała się z minuty na minutę. Trener Kucharczyk wprowadził na boisko świeżą krew i tak kolejno na placu gry pojawili się Popis i Brewczyński. Z dwójki tej odrobinę więcej do gry wniósł Brewczyński, którego strzały z dystansu mogły podwyższyć prowadzenie naszej drużyny, jednak bramkarz Perły był na posterunku. Swoją drogą, golkiper LKS-u to był jedyny piłkarz naszych przeciwników który grał w piłkę, reszta drużyny ze Złotokłosu, pomyliła dyscypliny i to co prezentowali zaliczyć można jako zawody rugby lub MMA. W 80 minucie spotkania, bramkarz Perły końcówkami palców obronił piękny strzał Zdzieszyńskiego zza pola karnego, gdyby nie jego interwencja Daniel zdobyłby bramkę kolejki.

Spotkanie z Perłą, było spotkanie z grupy tych, które należało wygrać, gdyż nie przystoi drużynie takiej jak Błonianka, tracić punkty z outsiderami. Niestety jak nieprzewidywalny jest futbol, przekonaliśmy się w meczu z LKS Promna, gdzie nie udało się zwyciężyć z drużyna teoretycznie słabszą i musieliśmy pogodzić się z remisem. Innym znaczącym aspektem wczorajszego spotkania, była brutalność w grze Perły i kompletna bierność, a nawet rzekłbym że indolencja w poczynaniach trójki sędziowskiej. To do czego dopuścili sędziowie ze strony graczy LKS-u, groziło kontuzjami naszych piłkarzy, a nie pokazanie choćby żółtej kartki za atak wyprostowaną nogą lub rzucanie się do rękoczynów graczy Perły, należy uznać za skandal. Wiem że spotkanie monitorował z trybun obserwator z MZPN-u, którego miałem okazję poznać osobiście i wierzę, że opinia nt. Sędziowania będzie dla tej trójki sędziowskiej druzgocąca, gdyż tak bierna postawa w prowadzeniu spotkania mogła doprowadzić do ciężkich urazów i niepotrzebnych animozji pomiędzy piłkarzami. Warto też dodać, że drużyna Perły kończyła mecz w dziewiątkę, gdyż za drugie żółte kartki i w efekcie czerwone, plac gry opuścić musiało dwóch graczy LKS-u. Jednak zdaniem większości kibiców, co ciekawe również miejscowych, Perła winna kończyć ten mecz w siódemkę, gdyż ich brutalna gra porażała każdego, kto ma choć odrobinę pojęcia o tym na czym polega piłka nożna.

Kończąc moją relację, chciałbym gorąco zaprosić wszystkich kibiców, na sobotnią inaugurację wiosennych rozgrywek na stadionie im. Marszałka Józefa Piłsudkiego, przy Legionów 3A. Dobra pogoda sprawiła że główna płyta naszego stadionu wreszcie nadaje się do rozgrywania zawodów sportowych i nie będzie już konieczności rozgrywania meczy na domowych wyjazdach. Mam nadzieję, że kibice w Błoniu są już na tyle głodni czwartoligowych rozgrywek, że tłumnie przybędą na trybuny stadionu i gorąco będą wspierać naszą drużynę w starciu z Naprzodem Skórzec. Mecz z Naprzodem, rozpocznie się w sobotę 14 kwietnia o godzinie 11.00, zapełnijmy trybuny przy Legionów 3A i pokażmy przeciwnikom, jak wygląda prawdziwy, gorący doping, dla ukochanej drużyny. Niech moc będzie z nami!!!

Skład Błonianki:

Dwórzyński – 4 (Rafał wynudził się w tym meczu, ale to co leciało w bramkę wybronił bezbłędnie)

Kudelski – 4- (Kamil zrobił swoje, ale bez błysku)

Pater 3 – (słabe zawody naszego obrońcy, zbyt dużo błędów i wpadek)

Dominik Jarczak – 4- (Dominik walczył choć przyzwyczaił nas do efektywniejszej gry)

Rybaczuk – 4 (bardzo udane zawody Maćka, pewny punkt naszej defensywy)

Niezgoda – 4 (kontrolował grę w środku pola, waleczny, często wracał by wspomóc linię defensywy)

Zdzieszyński – 3+ (mniej widoczny niż zawsze, słabsze zawody Daniela)

Kępka – 4- (niezłe zawody Michała, ale od napastnika wymagamy więcej)

Dawid Jarczak – 4+ (solidny i dynamiczny jak zawsze, zdaniem autora najlepszy na boisku)

Włodarczyk – 4+ (szybki i waleczny, niestety zbyt mało wykorzystywany przez kolegów z drużyny, strzelec pięknej bramki)

Sieński – 4- (Tomek grał krótko gdyż odniósł kontuzję, ale dopóki był na boisku walczył jak zawsze)

Zmiennicy: Ocipka (3+), Brewczyński (4), Popis (3+)

Widzów: około 100 (w tym około 35 osób z Błonia)

Grzegorz Machnowski.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości