Kosa zdeklasowana przy Legionów 3A.

W sobotnie popołudnie Błonianka wygrywa wysoko z Kosą Konstancin 11-0 ( 5-0 ).

Mecz z typu „ do jednej bramki”. Kosa przyjechała do Błonia się bronić i stracić jak najmniej bramek. Goście od 30 minuty grali w 10, ponieważ kontuzji doznał jeden z graczy z Konstancina ( brak zawodnika, który mógł by go zastąpić ).

Całe spotkanie to niepodważalna dominacja lidera ligi okręgowej. W dziesiątej minucie spotkania piłkę na 16 metrze dostaje Baranowski, lekko sobie ja podbija i pięknym strzałem z woleja otwiera wynik spotkania. Ponownie w ataku szalejący na prawej stronie Baranowski, dośrodkowuje w pole karne, idealnie na głowę do kapitana Błonianki, Maćka Patera i ten podwyższa na 2-0. Piękna akcja w wykonaniu trójki, Sieński, Baranowski, Schamlewski ten ostatni nie ma problemu z pokonaniem golkipera gości i mamy 3-0. Festiwal strzelecki trwa. Jeszcze raz, zdecydowanie najlepszy na boisku w tym spotkaniu Macjiej Baranowski wrzuca piłkę w pole karne ta trafia do Daniela Zdzieszyńskiego i mamy już cztery bramki przewagi. Do przerwy jeszcze jedną bramkę dla Błonianki a drugą swoją w tym meczu strzela Adrian Schamlewski i wynikiem 5-0 kończy się pierwsza połowa spotkania.

W drugiej połowie gospodarze dorzucili jeszcze 6 bramek w tym jedną z rzutu karnego strzelił Maciej Pater po faulu w polu karnym na Tomku Sieńskim.

MVP meczu - Maciej Baranowski, najlepszy występ Maćka w barwach Błonianki.

Błonianka zagrała w składzie: Żebrowski - Pater, Antoniak, Wasiak, Kudelski, Baranowski, Niezgoda, Wojnarowski (65 Zdanowicz), Zdzieszyński ( 46 Niemyjski), Schamlewski, Sieński.

Bramki strzelili: Maciej Baranowski 10, Maciej Pater 27 i 64 (rzut karny), Adrian Schamlewski 33 i 38, 82, Daniel Zdzieszyński 37, Tomasz Sieński 75, 77 i 90, Dorian Zdanowicz 89.

Rezerwy przegrały z wiceliderem z Osuchowa 2-3. Szkoda bo przegrywając 0-2 zdołaliśmy wyrównać, ale to goście strzelili bramkę, która dała im zwycięstwo w tym spotkaniu.

Bramki: Michał Wasiak, bramka samobójcza.